czwartek, 30 sierpnia 2012

Eveline Krem do depilacji Bio Depil


Piękne i gładkie nogi to chyba marzenie każdej z nas, zwłaszcza gdy za oknami świeci słońce a my chcemy pięknie wyglądać, tylko jak to zrobić bez codziennego golenia nóg? Szukając idealnego rozwiązania pokusiłam się o kupno kremu do depilacji Eveline Cosmetics Bio Depil.


Piękne prezentujące się opakowanie w żywych kolorach kojarzących się z latem przykuło moją uwagę, przyznam szczerze, że to była moja pierwsza przygoda z kremem do depilacji i nie wiedziałam czego mogę się spodziewać lecz skuszona obietnicami umieszczonymi na opakowaniu postanowiłam go kupić i wypróbować w domowym zaciszu.  Po zapoznaniu się z instrukcją przystąpiłam do działania, krem bardzo łatwo się rozprowadzał a jego zapach nie był za bardzo drażniący. Po obiecywanych 3 minutach na kawałku nogi sprawdziłam czy włoski usuwają się z łatwością, niestety 3 minuty jak obiecywał producent moim nogą nie wystarczyły, nie zniechęcona  postanowiłam trochę dłużej poczekać aby krem lepiej zadziałał, po odczekaniu 8 minut zaczęłam depilację. Po całkowitym zakończeniu czynności z przykrością zauważyłam, że krem Eveline Cosmetics Bio Depil nie spisał się tak jak obiecywał producent i  w paru miejscach musiałam poprawić maszynką aby nogi były zupełnie gładkie. Zwalając na moje nie doświadczenie po jakimś czasie postanowiłam spróbować ponownie, niestety z podobnym efektem, ponad to producent zapowiedział, że krem spowalnia odrastanie włosków co znacznie ma wydłużać czas między kolejnymi zabiegami depilacji. Krem rzeczywiście wydłużył czas odrastania w porównaniu z tym po użyciu maszynki ale zaledwie o jeden dzień, ponadto opakowanie 125ml wystarczyło mi na 2 użycia(jeden raz nogi oraz okolice bikini, drugi raz same nogi). Krem rzeczywiście głęboko nawilża  a w jego skład wchodzą bio wyciągi z Monoi tahiti, masło karite oraz z mango, produkt został przetestowany dermatologicznie i jest idealny dla skóry wrażliwej. Krem Eveline Cosmetics Bio Depil nie był testowany na zwierzętach. Mimo licznych plusów chyba jednak nie skusze się ponownie aby kupić ten krem lecz jeszcze nie kończę swojej przygody z kremami do depilacji. A jak wyglądała Wasza przygoda z kremem do depilacji? Macie swoich faworytów?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz