W domu przyjrzałam się bliżej jego składowi, który wygląda
następująco: woda oraz śliwki(28%) ponad to zawiera wyłącznie cukry naturalne a
dzięki swojemu prostemu składowi(został przygotowany z jednego rodzaju owoców)
ułatwia on dobór posiłku w przypadku alergii pokarmowej. Po otwarciu słoiczka
należy pamiętać aby przechowywać go w lodówce nie dłużej niż przez 48 godzin.
Zapach deserku jest przyjemny a smak odpowiada mojemu dziecku chodź według mnie
jest za słodki a konsystencja mogła by być trochę gęstsza. Największym plusem
deseru jest jego działanie ponieważ wpływa on na perystaltykę jelit gdyż śliwki
zawierają naturalne pektyny, które pomagają maluchowi przy zaparciach. Deserek daje
swojemu dziecku właśnie podczas problemów z zaparciami. Przez cały okres podawania
Suszonych śliwek Gerber nie zauważyłam żadnych niepokojących objawów takich jak
biegunka bądź wymioty. Jeżeli jednak mamy obawy co do reakcji naszego dziecka
możemy mu podać mniejszą ilość ponieważ Suszone Śliwki mogą być podawane
maluchom, które ukończyły 5 miesiąc życia jako samodzielny deser lub
uzupełnienie innego posiłku. Gerber Suszone śliwki otrzymał pozytywną opinię
Instytutu Matki i Dziecka i z czystym sumieniem mogę go polecić mamą, które
borykają się z problemem zaparć u swoich dzieci a tak że pragną jakiejś odmiany dla swojego dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz