Dezodorant trafił w moje ręce zupełnie przypadkiem a mianowicie dostałam go w prezencie. Z zaciekawieniem mu się przyglądałam muszę przyznać, że jego piękne kolory cudownie pieszczą moje oczy.W interesującym opakowaniu znajdziemy 150ml cudownie pachnącego dezodorantu. Jego zapach jest dość intensywny i według mnie nie nadaje się do używania po kąpaniu przed snem, zdecydowanie poleciłabym coś delikatniejszego ponieważ gdy się nim popsikałam na noc nie mogłam za bardzo wytrzymać lecz jeśli rano go użyjemy doskonale się sprawdzi! U mnie okazał się strzałem w dziesiądke gdy jeździłam do pracy rowerem, przed wyjściem się nim spryskiwałam a po dodarciu do pracy nadal unosił się za mną piękny zapach na czym mi zależało(chyba nikt w pracy nie chciał by pachnąć potem).

Szkoda tylko że nie tak łatwo jest go dostać.
A wy macie swoich pachnących ulubieńców, którzy poprawiają wam humor w takie dni jak ten wiosenny pełen śniegu gdy nie chce się wam nawet wychodzić z łóżka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz