środa, 27 marca 2013

Jak zdrowo schudnąć?

Jak zdrowo schudnąć? To pytanie chyba nurtuje każdą z nas, zwłaszcza że w końcu w powietrzu zaczyna pachnieć wiosną. Zima zrobiła swoje i "trochę" mnie przybyło ale postanowiłam wziąć się za siebie! 19 marca zaczęłam długą i męczącą podróż po lepszy wygląd i co za tym idzie po lepsze zdrowie. Siedzenie prawie dwa lata w domu po ciąży zdecydowanie mi nie posłużyło. Gdy już zaczęłam swoją batalię o piękną sylwetkę w moje ręce wpadł interesujący poradnik wydawnictwa publicat "Żegnaj pulpecie. Kasia Bosacka cudnie chudnie." Katarzyna Bosacka.  Co sądzę o tej książce i jak mi idzie dieta?
Jeżeli jesteście ciekawi i jeszcze Was nie zanudziłam zapraszam do dalszej lektury.


Poradni okazał się naprawdę wciągający, znalazłam w nim wiele interesujących informacji na temat zdrowego odżywiania, na co należy uważać i zwracać szczególną uwagę podczas zakupów oraz cała prawda o dobrze znanych dietach i wiele innych ciekawostek. Książkę czyta się bardzo lekko dzięki temu, że autorka wyraża się z żartem i dość swobodnie w niektórych kwestiach i to właśnie jedna z głównych przyczyn dla czego tak szybko pochłonęłam tą lekturę z której sporo się dowiedziałam w tematyce zdrowego odchudzania a tak że zyskałam dodatkową motywację do dalszego działania. Muszę się przyznać, że był to mój pierwszy poradnik jaki przeczytałam ale na pewno nie ostatni. A co z moją dietą? Jakoś się trzymam od tygodnia, mniej jem(nie jem chipsów, nie tykam słodyczy i piję tylko wodę), staram się trzymać zasady 5 posiłków co trzy godziny oraz staram się ćwiczyć i więcej ruszać. Po miesiącu dam znać jakie są efekty. Mam nadzieję, że wytrwam w swoim postanowieniu! Co sądzicie o takich poradnikach? Jakie są wasze doświadczenia? Chętnie poczytam o waszych wzmaganiach i efektach! A na koniec mój ulubiony fragment z poradnika:

"O posiłki do pracy też trudno się zatroszczyć, kiedy w domu rejwach. Pies szczeka, dzieci coś wylały na stole, telefon dzwoni, naleśnik się przypala. Trzeba uważać, by psa nie odwieźć do przedszkola, męża do pralni, dzieci do magla, a bielizny nie wyprowadzić na spacer. Jak tu być jeszcze na diecie?"

1 komentarz: