Spontaniczne wejście do Rossmanna poskutkowało nabyciem nowego lakieru a dokładnie WIBO Express Growth 484. Kolor na pazurkach wieczorem przy sztucznym świetle wydaje się być delikatny zielony a w dzień wygląda tak jak w buteleczce(dokładnie tak jak na zdjęciach).
Z lakierami WIBO nie miałam dotychczas do czynienia ale sadze iż sięgnę jeszcze po lakiery tej marki chodź nasze pierwsze spotkanie nie należało do najłatwiejszych. Aby uzyskać efekt, który mnie zadowolił musiałam się trochę "namachać" pędzelkiem(4 bądź 5 warstw), co poskutkowało strasznie długim schnięciem i w efekcie po 2h uszkodzeniem lakieru mimo użycia Quick Dry Top Coat, który ostatnio spisywał się bez zarzutu. Efekt końcowy mi się podobał lecz już po 2 dniach widzę, że chyba lakier nie wytrzyma kolejnego starcia z moją pracą bez uszczerbku. Może moje następne spotkanie z lakierami WIBO będzie bardziej udane i przyjemne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz